Wiersze znajomych

Za lasami ,
za torami ,
mieszka dorsi z krasnalami ,
a krasnale te niesforne ,
poszły sobie gdzie wiatr niesie
i została sama dorsi w swej samotni
w swoim świecie.
<majka>.

,,W bluszczu zaplatni"
Zielonym bluszczem oplątani
Zatopieni w własnym Ja,
Zapominamy .
Że tuż obok nas,
Zielonym bluszczem oplątani.
Zatopieni w własnym Ja,
Żyją tacy sami
Zapomniani.
(McGraf)

Tobie i Mnie

Mogę napisać wiersz
O Tobie
O Twoich oczach
O Twym uśmiechu
O Twych dłoniach
O Twoim słowie

Mogę coś stworzyć
Dla Ciebie
Jakiś obrazek,
Serwetkę,
Czy kwiatuszek,
Już nie wiem

Mogę o Tobie
Zapomnieć,
Wyrzucić z mych
Pamięci ścieżek
I mogę Ciebie
Pokochać
Dla siebie
(majka)

To ja
Zakręcona w bibułę
i zwój cienkich
drucików,
wśród pudeł,
pudełeczek
i małych koszyków,
z nożycami wielkimi
co ledwo trzymam
w dłoni,
swój ogród wspomnień
tworzę,
płatek po płateczku
składam
w piękną różę
potem maki, stokrotki
,kaczeńce ,goździki
układam w bukiety
i małe bukieciki,
zatrzymam w nich
wiosnę,
i lato i jesień
potem rozdam
rodzinie,
wyślę Tobie i Tobie
i zacznę składać od nowa
pyłek, płatki, listki
w mój kwiat zaczarowany
i
razem z wami,
posłucham, o czym w radiu ,
mowa,
porozmawiam na czacie,
bo taka ze mnie
kwiaciarka
papierowo-radiowa
(majka)

Dla tych deszczy i wiatru
Nie straszne mi te deszcze
ani grożna wichura
gdy przy tobie jestem
miłością otoczona
cieplutko w swe senne
marzenia wtulona
słucham słodziutkiej muzyki
i czekam na słońca promyki
(majka)

Dla Dorsi

Wstajesz skoro świt
Snu znów za mało,

by ukoić ból,który po cięzkim dniu

wciąż w Tobie tkwi.

Ale wstajesz i w wir pracy się rzucasz

nie patrząc już na nic,

bo dla Ciebie

najważniejszy jest człowiek,

ten brat i ten obcy,

którego imienia nie znasz.

Życie dajesz mu nowe w kropli krwi,

on nie wie, że życie z dłoni

małego - wielkiego dostaje

człowieka,

co w małym Zbaszyniu

często z bólu nie śpi

(majka)

Kocham jesienną słotę
Bo jesień ,
To spokój,
I cisza,
i odpoczynek,
i pszczół ule pełne,
z zapasami
na zimę.
I wiatr
Co hula
W kominie
W rytm skrzypiec
Świerszczyka
I wichru za oknem
Jesienna muzyka,
I liści złoto w lesie
Pod moimi
Stopami
Więc kocham
Moją jesień
Z jesiennymi
marzeniami
(majka)

"Moje imieniny - na wesoło"

Jak co roku
gdy 15 sierpień się zaczyna,
przypomina sobie o mnie rodzina,
ślą e-semesy, znajomi przyjaciele,
kartek, telefonów miłych,
otrzymuję wiele,
a ja czekam na kwiat piękny,
od mojego jedynego,
i dostaję skoro świt,
pudło bibuły dość duże,
i życzenia najszczersze,
"kochana zrób sobie różę"
(majka)

‹Marcin› Radia Zachód słucham w domu, nawet w nocy po kryjomu. Sa audycje, gry, zabawy, telefony i porady..... Muszę przyznać moi drodzy, że te radio jest the best!!! Nawet z zaciekawieniem słucha je mó pies

‹Marcin› W każdy Poniedziałek o ustalonej godzinie. Pojawaia sie na antennie głos bardzo miły!!!!! Są różne tematy a jest ich wiele Pani Bogusia stoi na ich czele...!!!

‹Marcin› oto wierszyk dla ZUZY ..
"RADOść"
Radość czerpie z przyjaźni, gdyż wiele dla mnie znaczy. Radość to nie proszek dla chlorowych wybieleczy. Radośc u mnie jest na pierwszym miejscu!! Bo nie jestem człowiekiem o złamanym sercu

*******

Była noc sierpniowa , gorąca,
Ona tańczyła boso na trawie
Jak szalona,
On patrzył i marzył o niej
Bez końca.

Ona skończyła, przytupnęła
Bosą nogą,
Ręce podniosła wysoko,
I odfrunęła
Do gwiazd, do nieba

Jest noc sierpniowa, gorąca
On wciąż marzy o niej,
Tańczącej,
Bez końca,

Wyciąga wysoko ręce
Do nieba
I chwyta roztańczoną,
Gwiazdkę spadającą,
I kładzie na rozmarzone serce
(majka)

Witaj....

Wróciłam , na pare dni,
zeby wyjechać znów ,
tym razem nie na jeziora
ale do mórz,
zanim jedak wyjadę ,
troche tu posiedze
poodwiedzam znajomych ,
zrobię coś miłego,
może napiszę wiersz,
a może zrobię różę ,
a może zobaczę
co w gwiazdach
i przyszłość sobie powróżę,
Taraz się cieszę,
że jesteś ,
że piszesz ,
że kogoś przy sobie mam,
że jednak nawet wśród głuszy
człowiek nie jest sam.
(majka)

Na walentynki

Nie szukaj miłości daleko,
Wśród gwiazd i planet nieznanych,
Wszak jesteś tylko człowiekiem,
przez zwykłych ludzi kochanym.
Spuść więc swój wzrok
W obłokach błądzący,
Spójrz niżej, na ziemię.
Tuż obok ktoś czeka stęskniony,
Z nadzieją ,że w twych zobaczy oczach,
Miłość, o której śni po nocach
(majka)

Do czatowników

Tak ładnie milczymy,
Nasze myśli gdzieś daleko,
Wspomnień chwile dotykają lekko,
By nie zgasić płomyka ciepłego,
Co duszę grzeje,
Gdy samotność nas otoczy,
Gdy przyjaciele zostaną
Po tamtej stronie nocy.
(majka)

Czat wg MoonBarda

Sto trzy ef-em gra dla nas,
To radio pewnie zna każdy z was.
W sto sześć na pewno też je znajdziecie
Jedyne takie radio na świecie.

Radyjem Zachód go nazywają,
Z Zielonej Góry ciągle nadają.
A gdy siądziecie przy Internecie,
To tam na pewno, też czat znajdziecie.

Więc w poniedziałek włączam radio,
Wchodzę na czat, tam ludzi stadło.
Na czacie owym, znajduję ludzi,
Z którymi nigdy mi się nie nudzi.

Kto atmosferę tutaj buduje?
Kto tak przemawia do nas czule?
Kto się poświęca tak dla nas?
To Boguleczka Patalas.

Pani Janeczka to nasz cud,
Pięknych piosenek zna Ona w bród.
Nie opuszcza jej pogoda ducha,
Więc się uśmiecham od ucha do ucha.

Często tu dzwoni nasza perełka
Pani Małgosia, była nauczycielka.
To taka słodka mała gaduła,
Lecz gdy ją słyszę to mnie rozczula.

Są też dwa Wojtki na antenie,
A kto ich nie zna ten jest cielę.
Jeden, Zielonej Góry to ozdoba,
Drugi, pochodzi z miasta Wschowa.

Pierwszy muzę świetnie czuje,
Każdy fakt nam w mig spuentuje.
Szybko słowa splata w rym,
W tej dziedzinie wiedzie prym.

Ten ze Wschowy wiedzę ma,
I w konkursach wygrywa.
On rodzinkę radia stworzył,
W Internecie ja złożył.

Majka sztuką się zajmuje,
Cudne kwiatki wciąż rychtuje.
I obrazy piękne tworzy,
Wnet galerię nam założy.

Dorsi to pijawka mała,
Ze Zbąszynia krew wyssała.
Krzyżykami też haftuje,
Na wystawach tym bryluje.

Sarna to jest dobry duch,
Hartu w sercu ma za dwóch.
Dla każdego uśmiech ma,
I optymizm na sto dwa.

Swego rycerza na czacie ma,
Pewna dziewczyna, każdy ja zna.
Wierszami mówi, jeżeli chce,
Nie wiecie kto to? To ABC.

Kon_Elka pochodzi z miasta Głogowa
A wiedzieć trzeba to tęga głowa.
Wszelkie krzyżówki w mig rozwiązuje,
Na czacie naszym się świetnie czuje.

Zuza też nam się wybija,
Cenną myślą nas dobija.
Ciągle wierzy w własne siły,
Oby na długo jej starczyły.

Gdy Weronika z Zuzą się styka,
To we mnie rośnie straszna panika.
Bo się z facetów mocno nabijają,
I równo w kość im wtedy dają.

Czy Zakochany jest zakochany?
Czy jego wybrankę kiedyś poznamy?
Czy nocą wiersze jej szepce czułe?
Nie pytam. Nie chcę być gburem.

Dante w Hanower sobie mieszka,
Polską ma duszę ten nasz koleżka.
Choć wciąż na czacie ironizuje,
To nasze sprawy on dobrze czuje.

Janusz z Aus-tralii koresponduje,
Może kangury On tam hoduje?
Gdy u nas zima, słota i chlapa,
Jest jak wspomnienie pięknego lata.

McGraf dwoistą ma naturę,
W Moonbarda często włazi skórę,
I w poniedziałki, co chyba wiecie
Wierszydła klepie i głupstwa plecie.

No, chyba starczy moi mili
Byście za bardzo się nie znudzili.
Te rymy pisał w wolny czas,
MoonBard, poeta, co kocha Was

Dla MG

"Nie wiem kim jesteś,
bo ważne byś sobą był,
nie wiem ile masz lat,
bo cóż wiek do wieczności znaczy,
nie wiem jakie masz imię,
bo skryłeś je pod nickiem,

lecz wiem, że słońce wschodzi nocą,
i kwiat zimą rozkwita,
gdy na chatcie się zjawiasz
i z nami się witasz,

i w eter płyną strofy,
Twych wierszy pisane,
przez redaktor Bogusię
pięknie przeczytane,
........

dzięki Tobie za to,
księżycowy poeto.
(majka)

To nie wiersz – to życie
Nienawiść i miłość
W jednym stały domu
Nienawiść garnkami
Rzucała od świtu,
Miłość nocą pod kołdrę
Wpełzała po cichu
Nienawiść gryzła, drapała,
Szaty darła,
Krew spod paznokci zmywała
Miłość, jak kotka rany lizała,
całowała, atłasem ciało otulała.
Nienawiść wrzaskiem,
bluzgami w progu witała
Miłość poematy do snu w uszko
szeptała.

Jak długo ze sobą
W jednym stały domu
Nienawiść co w dzień mury stawiała
I miłość, co je burzyła
w nocy
Po kryjomu?
(Majka)